W kadrze Jedności na sezon 2014/2015 znalazło się trzech zawodników z przeszłością ekstraklasową. Mowa o Adamie Katoliku, Edwardzie Ambrosiewiczu i Sławomirze Świstku. Wiecie na przykład, że jeden z nich zagrał przeciwko Benfice Lizbona w europejskich pucharach?
REKLAMA
Jeśli nie, to już teraz przeczytajcie tekst z ciekawostkami, które są związane ze wspomnianymi wyżej piłkarzami.
Zacznijmy od Adama Katolika, który w ekstraklasie występował w zespole Ruchu Chorzów. To właśnie on zagrał w barwach „Niebieskich” przeciwko Benfice Lizbona, i to dwukrotnie. Oba spotkania miały miejsce we wrześniu 1996 roku w 1/16 finału Pucharu Zdobywców Pucharów. W pierwszym meczu, który został rozegrany na Estádio da Luz, Benfica pokonała Ruch aż 5:1, a rewanż zakończył się bezbramkowym remisem. W obu pojedynkach Katolik pojawił się na boisku, wchodząc z ławki rezerwowych. Trzeba nadmienić, że w pierwszym meczu przeciwko portugalskiemu klubowi Ruch z ławki trenerskiej poprowadził Jerzy Wyrobek, w rewanżu zaś opiekunem Ruchu był już Orest Lenczyk, który zastąpił Wyrobka, zwolnionego po spotkaniu ligowym z Legią Warszawa. Pogromca śląskiej drużyny z ówczesnej edycji odpadł w ćwierćfinale, a wyeliminowała go włoska Fiorentina. Finał Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1996/1997 wygrała Barcelona, pokonując PSG 1:0 po bramce Ronaldo. Udział Ruchu w europejskich pucharach w sezonie 1996/1997 był efektem wywalczenia Pucharu Polski, a doszło do tego 16 czerwca 1996 roku na obiekcie Polonii Warszawa. W finale, w którym Adam Katolik zagrał od 72. minuty, Ruch pokonał GKS Bełchatów 1:0.
Katolik był zawodnikiem Ruchu Chorzów od rundy wiosennej sezonu 1994/1995, a opuścił chorzowski klub po rundzie jesiennej sezonu 1996/1997. Będąc piłkarzem zespołu z Górnego Śląska, trenował i grał z takimi zawodnikami, jak m.in. Piotr Lech, Dariusz Fornalak, Oleg Kononow, Mariusz Śrutwa czy Marcin Baszczyński. Młodsza generacja kibiców powinna pamiętać przede wszystkim tego ostatniego, który bardziej jest kojarzony z występów w Wiśle Kraków niż w drużynie „Niebieskich”. „Baszcza” kibice powinni także pamiętać ze względu na grę w reprezentacji Polski. W sumie występujący na pozycji obrońcy zawodnik zaliczył trzydzieści pięć występów w koszulce z orzełkiem. Urodzony w Rudzie Śląskiej piłkarz zadebiutował w Ruchu Chorzów w spotkaniu z Górnikiem Zabrze 27 lipca 1996 roku. W meczu tym zagrał do 72. minuty, kiedy przy stanie 1:0 dla Górnika zmienił go… Adam Katolik. 38-letni Baszczyński po zakończeniu kariery został ekspertem Canal+ Sport. Wspomniany wcześniej Oleg Kononow jest obecnie trenerem Kubania Krasnodar. Zespół z Krasnodaru miniony sezon w rosyjskiej Premier Lidze zakończył na miejscu trzecim. Piłkarzem „Byków” jest Artur Jędrzejczyk, reprezentant Polski.
Adam Katolik w dolnym rogu po prawej stronie
Edward Ambrosiewicz w ekstraklasie grał barwach Szombierek Bytom, w których uchodzi za legendę, i w Śląsku Wrocław. Popularny „Edek” na oferty z innych klubów narzekać nie mógł. Kiedy był bramkarzem III-ligowych Wigier Suwałki i juniorskiej reprezentacji Polski, zgłosiła się po niego sama Legia Warszawa i Ambrosiewicz podpisał nawet kontrakt ze stołecznym klubem. Szybko po złożeniu podpisu rozmyślił się jednak i oddał wszystkie pieniądze, które dostał od warszawian. Dlaczego? Jak tłumaczy, w drużynie „Wojskowych” byłby bramkarzem numer dwa, a taka rola by go nie zadowalała, chciał grać. Podstawowym golkiperem Legii był Jacek Kazimierski. Trenerem klubu ze stolicy był wówczas Kazimierz Górski, który sam zabiegał o to, aby Ambrosiewicz trafił na Łazienkowską. Zamiast do Legii trafił do Szombierek, w których został zastępcą Wiesława Surlita.
W bytomskim zespole w sezonie 1983/1984 rozegrał tylko dwanaście spotkań z powodu kontuzji, której doznał w kwietniu 1983 roku podczas meczu kadry młodzieżowej z Czechosłowacją. Ambrosiewicz doznał wtedy pęknięcia rzepki po uderzeniu kolanem o słupek. Ową kontuzję przypłacił, oprócz małej liczby występów w barwach Szombierek, wyeliminowaniem z wyjazdu na MŚ do lat dwudziestu w Meksyku (Polacy zdobyli na tym turnieju brązowy medal). Po jednym sezonie w Szombierkach trafił na czas służby wojskowej do Śląska Wrocław . Bramkarz urodzony w Suwałkach może pochwalić się, że będąc graczem Śląska, obronił rzut karny, który wykonywał sam Włodzimierz Smolarek. Od rundy wiosennej sezonu 1985/1986 Ambrosiewicz ponownie był golkiperem Szombierek, w których występował przez kolejne jedenaście lat na poziomie ekstraklasy lub pierwszej ligi. Występując w ekstraklasie, miał możliwość grać przeciwko wielu znanym piłkarzom, takim jak np. Dariusz Dziekanowski, Tomasz Frankowski, Mirosław Okoński, Jerzy Podbrożny, Radosław Gilewicz czy wcześniej wspomniany Włodzimierz Smolarek. Wspomniani piłkarze, to jednak tylko garstka znanych zawodników, przeciwko którym grał „Edek”.
Edward Ambrosiewcz w niebieskim stroju
Trzeci bohater artykułu, czyli Sławomir Świstek, grał w ekstraklasie tylko w barwach Szombierek Bytom. Pierwszą bramkę na poziomie ekstraklasy zdobył w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław w sezonie 1992/1993. Szombierki w tym pojedynku zremisowały z wrocławianami 3:3, a w bramce Śląska stał Adam Matysek, który w tamtym okresie często był powoływany do reprezentacji Polski. Latem 1993 roku Matysek odszedł ze Śląska do Fortuny Koeln, a później był bramkarzem m.in. Bayeru Leverkusen. Warto wspomnieć, że podczas wspomnianego sezonu razem ze Sławomirem Świstkiem w Szombierkach Bytom grał…. Edward Ambrosiewicz. W sezonie 1992/1993 urodzony w Wadowicach piłkarz na listę strzelców wpisał się jeszcze w spotkaniach z Siarką Tarnobrzeg (4:2 dla Szombierek) i Jagiellonią Białystok (2:1 dla Szombierek). W spotkaniu z Siarką otworzył wynik meczu, a w pojedynku z „Jagą” zdobył bramkę na wagę trzech punktów. Świstek występował w ekstraklasie przez dwa sezony. Najpierw w sezonie 1988/1989, a później w sezonie 1992/1993. Oba zakończyły się spadkiem Szombierek do ówczesnej II ligi (teraz I liga). Sezon 1992/1993 był ostatnim, w którym Szombierki występowały na najwyższym poziomie rozrywkowym w Polsce.
Bramka Świstka w meczu z Jagiellonią na nagraniu od 36 sekundy
Marcin Malinowski
REKLAMA
Komentarzy [0]
czytano: [2520]
DO
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.