- autor: Marcin-23, 2015-07-01 09:02
-
Podokręg Sosnowiec prawie jak co roku funduje klubom oraz kibicom niezły galimatias. Brak oficjalnego komunikatu odnośnie drużyn spadających do B klasy sieje wielki ferment. Kluby i kibice niestety jak na razie muszą bazować na plotkach, których istnieje niemiara.
Zaraz po zakończeniu rozgrywek wydawało się, że szeregi A klasy opuszczą Jedność Strzyżowice, Promień Strzemieszyce Małe i Przemsza Okradzionów. Schemat był prosty. Ilość spadających drużyn z A klasy do B klasy była uzależniona od tego, ile ekip spadnie z ligi okręgowej do A klasy, a do niej spadły Niwka Sosnowiec, MKS Sławków i Pionier Ujejsce. Owy układ oznaczał, że A klasę opuszczą trzy ostatnie w tabeli zespoły. Do tego „Serie A” miał opuścić Orzeł Dąbie, a zamiast ekipy z Dąbia w rozgrywkach A klasy miały występować nowo powstałe rezerwy Zagłębia Sosnowiec.
Nie da się ukryć jednak, że zespół Orła byłby bardzo poszkodowany, ponieważ według regulaminu utrzymał się w lidze, jednak przez rezerwy Zagłębia musiałbym grać w B klasie. Dlatego – jak mówi plotka – Podokręg pomyślał o powiększeniu drużyn w A klasie w sezonie 2015/2016, dzięki czemu Orzeł grałby nadal w A klasie. Jest jednak jeden problem… Podokręg myśli o zwiększeniu ligi do osiemnastu drużyn, co by oznaczało, że do B klasy nie spadłaby Przemsza Okradzionów, co wiele osób uważa za bardzo niesprawiedliwe.
Mamy nadzieję, że już wkrótce Podokręg wystosuje oficjalny komunikat i kluby oraz kibice przestaną żyć na domysłach.
1
